Do tragicznego zabójstwa doszło w Lublinie. Para narzeczonych, 25-letni Łukasz K. i 26-letnia Dorota Z. od 5 lat mieszkała razem w Lublinie. Znali się jeszcze ze szkoły. Planowali w najbliższym czasie ślub i wspólną przyszłość. Jednak ich miłość miała tragiczny finał. Łukasz K. udusił swoją narzeczoną materiałową apaszką. Sam twierdzi, że dziewczyna chciała od niego odejść, więc chcąc ją zatrzymać złapał za apaszkę, którą miała na szyi i przytrzymał. Gdy zorientował się, że 26-latka nie żyje schował jej ciało w wersalce w ich mieszkaniu. Sam po kilku godzinach pojechał do swojego rodzinnego domu. Rodzice Doroty Z. zaniepokoili się, ponieważ córka nie odbierała od nich telefonów. Postanowili do niej pojechać. W mieszkaniu znaleźli zwłoki 26-latki. Policja zatrzymała Łukasza K. w momencie, jak wracał do Lublina. Mężczyzna przyznał się do morderstwa. Jednak według zeznań 25-latka nie chciał zabić ukochanej, nie zrobił tego celowo. Teraz wpłynął do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie. Grozi mu dożywocie.
Zobacz: Jezierzyce. Córka patrzyła, jak ojciec ZABIJA matkę. Kto zaopiekuje się osieroconymi dziećmi?