Rodzina mieszkała na skraju miejscowości Okonek, w wielorodzinnym budynku dawnego PPGR - donosi Głos Wielkopolski i cytując słowa komisarza Macieja Zająca, rzecznika Komendy Powiatowej w Złotowienie, opisuje przebieg zdarzeń: - Sąsiedzi wyważyli drzwi i zobaczyli ciała dziecka i mężczyzny. Wezwali policję.
Kobieta przybywa w szpitalu. Zostanie przesłuchana, gdy tylko pozwoli na to jej stan zdrowia. Mężczyzna miał 27 lat. Dziecko 15 miesięcy. Policjanci twierdzą, że wcześniej nie było żadnych sygnałów, że coś złego działo się w tej rodzinie. Sekcja zwłok wykaże co było przyczyną śmierci mężczyzny i dziecka.
ZOBACZ TEŻ: Wypadek w Rudnej. Trzej zabici znalezieni po wielu godzinach