Ta impreza źle się zapowiadała od początku. Studenci z całego miasta jechali tramwajami do kampusu na peryferiach Poznania. To tam, na trawie, pod chmurką mieli grillować do białego rana. Efekt zabawy okazał się opłakany w skutkach, gdy studenci postanowili rozjechać się do domów. Efekt? Zdemolowane tramwaje, bójki na ulicach... - Interweniowały pogotowie ratunkowe i policja - informuje Iwona Gajdzińska, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Najgorsze miało się jednak okazać dopiero rano. W okolicach kampusu na torach kolejowych dokonano makabrycznego odkrycia.
ZOBACZ: Skandal! Przejechała kobietę, bo przeszła jej przed maską - WIDEO
Przed godz. 8.00 na torach odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny z... odciętą i zmiażdżoną głową. Ofiarą jest 22-letni Szymon S., student ekonomii, który mieszkał na pobliskim osiedlu. Student, jak mówi policja, najprawdopodobniej wracał z nocnej imprezy studenckiej do domu. Hipotez, co wydarzyło się, że dla jednego studenta grill okazał się śmiertelny, jest wiele. Jedna najbardziej prawdopodobna wersja mówi, że student przewrócił się na torach i wtedy przejechał po nim pociąg, gilotynując go. - W tej sprawie wypowiedzą się biegli. Istotne będą wyniki sekcji zwłok - mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. Druga część imprezy, która miała się odbyć w piątek, została odwołana przez organizatorów.
Parlament Samorządu Studenckiego Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu w specjalnym oświadczeniu podał, że w związku z tragicznym wypadkiem kolejowym oraz incydentami mającymi miejsce na trasie poznańskiego szybkiego tramwaju koncerty w ramach 9. Wielkiego Grillowania UAM zostają odwołane.