W niedzielę, 19 lipca w miejscowości Prudnik w województwie opolskim odbył się IV Bieg Prudnicki. Wzięło w nim udział 140 dorosłych uczestników. Musieli oni przebiec trasę liczącą 10 kilometrów. Przebiegała ona częściowo przez las. Tego dnia pogoda zdecydowanie nie sprzyjała podejmowaniu jakiegokolwiek wysiłku fizycznego, gdyż temperatura przekraczała 30 stopni Celsjusza. Dlatego też wielu uczestników biegu wycofało się z rywalizacji jeszcze przed dotarciem na metę. Po zakończeniu biegu żona jednego z uczestników zaniepokojona podeszła do organizatorów i poinformowała, że na mecie nie pojawił się jej mąż. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania mężczyzny. Dopiero po trzech godzinach od finiszu najlepszego biegacza, w odległości około 100 metrów od trasy biegu, znaleziono nieprzytomnego 26-latka. Przetransportowano go do szpitala w Nysie. Jednak w poniedziałek rano mężczyzna zmarł. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie i nakazała wykonanie sekcji zwłok.
Zobacz: Dramat w Głogowie! Pod mostem znaleziono ciało kobiety w zaawansowanej ciąży