Dziś, 24 marca około godziny 15 w miejscowości Szkudła (województwo wielkopolskie) na terenie jednej z tamtejszych posesji doszło do strasznej tragedii. Jak podaje portal faktykaliskie.pl 12-letni chłopiec bawił się na swoim podwórku. W tym czasie jego rodzice przebywali w domu. Kiedy zorientowali się, że nie słychać ich dziecka matka wyszła na dwór, aby sprawdzić co się dzieje. - Podczas zabawy 12-latek wpadł do niezabezpieczonego, przydomowego szamba. Wyciągnął go ojciec - informuje Monika Kołaska, oficer prasowy pleszewskiej policji. Na miejsce natychmiast wezwano straż pożarną, policję i pogotowie ratunkowe. Próbowano reanimować 12-latka. Niestety nie udało się uratować jego życia. Chłopiec zmarł. Teraz sprawą zajęła się policja pod nadzorem prokuratury. Wyjaśniane są okoliczności zdarzenia.
Zobacz: 12-latek śmiertelnie POSTRZELIŁ swojego kolegę z broni ojca. NOWE FAKTY