Ofiary pożaru to 70-letnia kobieta i 30-letni mężczyzna. O ogniu powiadomił straż pożarną sąsiad.
- Paliło się jedno z pomieszczeń w budynku. Przyczyną śmierci mieszkańców było prawdopodobnie zaczadzenie – powiedział dla TVN24 dyżurny straży.
Dom ogrzewano piecykiem w typie kozy. To również mogła być przyczyna zaprószenia ognia. Strażacy nie wykluczają również świec, które para paliła podczas ostatniego braku prądu.