Do tragedii w Wołominie doszło przed południem. A wszystko rozpoczęło się od rodzinnej awantury. Kłótnia domowników zakończyła się śmiercią 15-letniej dziewczyny i jej matki. Sprawcą zbrodni był konkubent kobiety.
40-letni mężczyzna ranił również nożem dwójkę dzieci. 8-letni chłopiec i 10-letnia dziewczynka trafili do szpitala w Warszawie. Stan chłopca jest ciężki. Przechodzi poważną operacje. O jego życie walczą lekarze ze szpitala przy ulicy Niełańskiej. Morderca był biologicznym ojcem dzieci. 15-latka, którą zabił to córka kobiety z poprzedniego związku.