W mieszkaniu przy ul. Ślicznej doszło we wtorek rano do tragedii! W czasie rodzinnej awantury zginęła matka i dwoje nastoletnich córek, które jak wstępnie ustaliła policja zabił ojciec rodziny! Po morderstwie mężczyzna powiesił się.
Awantura wybuchła w mieszkaniu już wieczorem, relacjonują sąsiedzi, którzy rano słysząc głośną muzykę dochodzącą z mieszkania rodziny postanowili wezwać policję. Sąsiedzi zastrzegają jednak, że rodzina była jak każda inna, zwyczajna i w głowie im się nie mieści, by ojciec mógł zamordowac żonę i córki: „Oboje pracowali, pan Adam wychodził do pracy około 6 rano, pani Basia około 7, z tego co pamiętam” powiedział gazeciewroclawskiej.pl sąsiad zabitych.
Ojciec zabił rodzinę i popełnił samobójstwo! Prokurator ustala szczegóły
Nie wiadomo, dlaczego za drzwiami mieszkania rozegrała się tragedia. Raczej nie poszło o pieniądze, przekonują sąsiedzi: „Dobrze się im powodziło, mieszkanie było zadbane, ostatnio robili nawet większy remont” powiedział reporterce serwisu gazetawroclawska.pl Władysław Danilczuk, sąsiad. Zamordowana kobieta pracowała w kuchni w przedszkolu, a jej mąż w transporcie. Mimo idealnego wizerunku sąsiedzi powtarzają wersję, że ostatnio pan Adam mógł mieć kłopoty w pracy.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail
Policjant z wrocławskiej komendy wojewódzkiej Krzysztof Zaporowski powiedział, że gdy policjanci wezwani rano przybyli na miejsce mieli problem z dostaniem się do mieszkania. Dopiero pomoc strażaków sprawiła, że funkcjonariusze dostali się do środka. Jednak nie spodziewali się, że za drzwiami zobaczą cztery trupy! „Trzy osoby zostały zabite, a jedna prawdopodobnie popełniła samobójstwo” przyznał w rozmowie z serwisem Zaporowski i dodał, że na miejscu już pracuje prokurator.
Czytaj: Płock: Krwawy mord w hotelu