W Gorawinie (woj. zachodniopomorskie) kierowca Henryk U. (51 l.) zdecydował się na ryzykowny manewr. Nie zważając na śliską szosę, chciał wyprzedzić motocyklistę, który sunął przed jego wozem. Wtedy mężczyzna stracił panowanie nad samochodem. Koła busu nagle zaczęły się ślizgać po mokrym asfalcie.
Auto z ogromną siłą uderzyło w przydrożne drzewo. Na miejscu zginęli kierowca Henryk U. (51 l.), Waldemar M. (51 l.), Marian M. (51 l.) i Jan K. (59 l.). Pozostali pasażerowie feralnej wyprawy trafili do szpitala.