Tragiczny wypadek na obwodnicy Gdańska - z auta, które uderzyło w tył ciężarówki zostały strzępy. Do zdarzenia doszło między węzłem Lipce a zjazdem na Nowy Port - podała na Twitterze komenda wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. Jak podaje policja, kierowca samochodu marki Jeep jechał drogą S7 w kierunku Warszawy i z nieznanych przyczyn zjechał na pas awaryjny, na którym stała ciężarówka marki Renault, uderzając w jej tył. Autem podróżowało w sumie pięć osób: dwie dorosłe i troje dzieci. Niestety w wyniku zderzenia 3-letnie dziecko zmarło na miejscu, a 1,5-roczne było reanimowane. Mimo prób ratowania życia - zmarło. Reszta pasażerów jeepa (dwoje dorosłych i jedno dziecko) została przewieziona do szpitala.
- Kierowca ciężarówki czekał na serwis, miał prawdopodobnie problem z ogumieniem - wyjaśniła w rozmowie z TVN 24 aspirant Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Tragiczny wypadek skutecznie sparaliżował ruch. Południowa obwodnica Gdańska została zablokowana w jedną stronę.