Do tragicznego w skutkach wypadku doszło o północy na lokalnej drodze między Michałowem a Gródkiem w Podlaskiem - informuje Rmf24.pl. Samochodem podróżowało pięć osób: dwóch 21-latków, dwóch 18-latków i 17-latek. Na zakręcie przed wsią Pieńki 21-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem. Samochód z dużą prędkością uderzył w drzewo, a potem w betonową barierkę. Czterech mężczyzn zginęło. Najmłodszy, 18-letni pasażer, może mówić o dużym szczęściu - nie stało mu się praktycznie nic, skończyło się na lekkich obrażeniach. Teraz policja musi zbadać przyczyny wypadku.
Zobacz też: Bydgoszcz. Tramwaj zabił 13-latka