Do tragicznego wypadku doszło w nocy z 28 na 29 września w miejscowości Lipnica Wielka. Jak wynika z ustaleń policji, kierujący seatem 21-latek stracił panowanie nad autem podczas wyprzedzania i wjechał do rowu. - Wstrząs był tak silny, że kierowca wypadł przez szybę na jezdnię i zmarł - relacjonował Gazecie Krakowskiej Roman Wolski z nowotorskiej policji. W wyniku zdarzenia ucierpiał 19-letni pasażer auta, który natychmiast po wypadku został przetransportowany do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że 19-latek miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Czy 21-letni kierowca był także pijany, wyjaśni sekcja zwłok.
To nie jedyny dramat, który miał miejsce na polskich drogach pod koniec września. W środę doszło tragicznego wypadku około godziny 6.30 w miejscowości Lubanie pod Włocławkiem. Samochód osobowy wjechał pod pociąg relacji Włocławek - Toruń Główny (Arriva) - podaje Gp24.pl. Dwie osoby z samochodu osobowego nie żyją - to kobieta i mężczyzna. – Kobieta wypadła z samochodu i jej ciało znajduje się na torach, natomiast mężczyzna zginął w samochodzie. Strażacy przy pomocy narzędzi hydraulicznych próbują wydobyć jego zwłoki z pojazdu – poinformował bryg. Dariusz Krysiński z Komendy Miejskiej PSP we Włocławku.
Zobacz też: Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym pod Włocławkiem. 2 osoby...