Nikomu szczęśliwie nic się nie stało, ale kolizja sparaliżowała to popularne skrzyżowanie na ponad 2 godziny. - Przyczyny wypadku są teraz badane.
To bardzo niezwykła sytuacja, bo zderzenia przy lewoskręcie praktycznie się nie zdarzają dzięki specjalnym zabezpieczeniom na krzyżówkach torów - powiedział Michał Powałka (26 l), rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Celnicy zatrzymani przez CBA