Dzień pieszego pasażera urządziły Tramwaje Warszawskie wracającym wczoraj z pracy po godz. 17 mieszkańcom stolicy. Składy dojeżdżały do połowy mostu Poniatowskiego, gdzie tkwiły w wydłużającym się z każdą minutą korku. A pasażerowie musieli pieszo pokonać remontowany most, by dotrzeć do ronda de Gaulle'a. - Trochę zaskoczyła nas ta wycieczka przez most. Z powodu korka spóźniłyśmy się na spotkanie - mówi zdenerwowana Milena Rutkowska (28 l.). Razem z przyjaciółką Anną Dębińską (28 l.) musiała w eleganckich szpilkach przejść przez plac budowy na moście. Korek spowodowała awaria jednego z tramwajów.
Tramwajowy zator na Poniatoszczaku
2008-07-24
4:00
Popołudnie pieszego pasażera na moście