Menedżer piłkarski (m. in. Pawła Brożka, a w przeszłości także Artura Boruca) w ubiegłym roku w felietonie zamieszczonym na jednym z portali internetowych ostro skrytykował selekcjonera reprezentacji. Zarzucił mu między innymi "handel żywym towarem".
Holender poczuł się znieważony i skierował sprawę do sądu. Wczoraj zapadł wyrok w tej sprawie. Osuch będzie musiał przeprosić Beenhakkera w prasie oraz na portalu internetowym. Zapłaci także 8 tysięcy złotych zadośćuczynienia oraz przekaże 75 tysięcy na rzecz fundacji pomagającej niepełnosprawnym dzieciom.
Obrońcy menedżera już zapowiedzieli, że będą się odwoływać od wyroku.