Posiedzenie Komisji Macierewicza zawsze obfituje w wiele emocji, również dlatego, że uczestniczą w nim członkowie rodzin wielu ofiar katastrofy.
Wtorkowe posiedzenie nie było inne. Zarówno Jarosław Kaczyński, jak i Ewa Błasik (wdowa po gen. Błasiku) grzmieli z oburzeniem opisując prace oficjalnej rządowej komisji badającej przyczyny katastrofy w Smoleńsku. Nie zabrakło również sugestii, że na rosyjskim lotnisku mogło dojść do zamachu.
Jednym z najbardziej emocjonalnych było wystąpienie właśnie Ewy Błasik: - Dziękuję polskim dziennikarzom, że pozwalają nam ujawniać prawdę, narażając często życie (...). Proszę, abyśmy dochodzili do prawdy, bo być może chodzi tu o niepodległość Polski. - mówiła wdowa po dowódcy sił lotniczych.