TROTYL w TUPOLEWIE? Ewa Błasik, wdowa po gen. Andrzeju Błasiku: Być może chodzi tu o niepodległość Polski

2012-10-30 12:55

Komisja Macierewicza, czyli sejmowa komisja niezależnie badająca katastrofę smoleńską znów się zebrała i znów padły na niej mocne słowa. Ewa Błasik, żona gen. Andrzeja Błasika, który zginął w Smoleńsku nie miała wątpliwości, że nowe informacje - również te o trotylu na wraku - mogą być kluczowe: roszę, abyśmy dochodzili do prawdy, bo być może chodzi tu o niepodległość Polski - mówiła.

Posiedzenie Komisji Macierewicza zawsze obfituje w wiele emocji, również dlatego, że uczestniczą w nim członkowie rodzin wielu ofiar katastrofy.

Wtorkowe posiedzenie nie było inne. Zarówno Jarosław Kaczyński, jak i Ewa Błasik (wdowa po gen. Błasiku) grzmieli z oburzeniem opisując prace oficjalnej rządowej komisji badającej przyczyny katastrofy w Smoleńsku. Nie zabrakło również sugestii, że na rosyjskim lotnisku mogło dojść do zamachu.

Jednym z najbardziej emocjonalnych było wystąpienie właśnie Ewy Błasik: - Dziękuję polskim dziennikarzom, że pozwalają nam ujawniać prawdę, narażając często życie (...). Proszę, abyśmy dochodzili do prawdy, bo być może chodzi tu o niepodległość Polski. - mówiła wdowa po dowódcy sił lotniczych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki