Ciąża: dziecko z konfliktu serologicznego

i

Autor: Thinkstockphotos.com Konflikt serologiczny może powstać, gdy matka ma Rh-, a ojciec Rh+.

Trwa wyścig o życie 4-letniej Amelki. Ty też możesz pomóc

2018-09-20 12:37

Czteroletnia Amelka cierpi na neuroblastome - złośliwy nowotwór występujący tylko u dzieci. Aby miała szansę na dalsze życie potrzebne są duże środki na jej leczenie. Rodzina dziewczynki uzbierać musi przeszło milion złotych na immunoterapię, ponieważ złośliwy nowotwór u Amelki się wznowił, co wyklucza szansę na refundację. Cała potrzebna kwota musi zostać zebrana do połowy października. Rodzice nie tracą wiary, że to się uda, ponieważ dużą część kwoty udało się już zebrać dzięki pomocy dobrych ludzi.

Amelka z miejscowości Siekierki Wielkie cierpi na neuroblastome - złośliwy nowotwór występujący tylko u dzieci. Guz u dziewczynki rozwinął się w jamie brzusznej, później choroba zaatakowała również węzły chłonne i szpik kostny. Rodzice Amelki śmiertelne zagrożenie, na które cierpi ich córka określili mianem "robaczka" i zaczęli walkę o życie swojej córki. Początkowo, po pięciu cyklach chemii guz zmniejszył się a Amelka przeszła 10-godzinną operację jego usunięcia. Lekarzom udało się wówczas wyciąć więcej, niż się spodziewali. Oczyszczono także szpik dziewczynki. Rodzina zaczynała być pełna nadziei. Ale niestety pojawiły się komplikacje przy ostatnim etapie leczenia - immunoterapii, czyli odbudowania systemu odpornościowego. Dziewczynka wylądowała na OIOM-ie, źle znosiła leczenie.

W rozmowie portalem Onet.pl babcia dziewczynki wspominała: - Amelka przez 10 dni była w śpiączce farmakologicznej. Już kazali nam się z nią pożegnać. Dziewczynka przetrwała to  jednak i podjęto kolejną próbę immunoterapii, tym razem w zmniejszonej dawce. To wówczas przyszedł kolejny cios - doszło do wznowy choroby (tym razem zaatakowała kość piszczelową).

Amelka znowu przyjmuje chemię, ale na immunoterapię - ze względu na wznowę - nie dostała już refundacji. Dlatego rodzina zbiera pieniądze na własną rękę. Potrzeba blisko miliona złotych. Jak zdradziła pani Justyna: - Usłyszeliśmy, że nie przysługuje nam dofinansowanie z NFZ. Dostaliśmy kosztorys na przeciwciała i zbieramy. Nie mamy czasu do stracenia.

Co daje rodzinie nadzieję, dziewczynce pomogło już ponad 21 tysięcy osób, ale nadal nie udało się zebrać całej kwoty. Potrzeba jeszcze ponad 320 tysięcy złotych.

Dziewczynce pomóc można poprzez portal Siepomaga TUTAJ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki