Do porwania polskiego inżyniera w Pakistanie przyznało się ugrupowanie Tehrik-e-Taliban, Ruch Talibów Pakistanu. Oskarża się ich m.in. o zamordowanie byłej premier Benazir Bhutto. Donald Tusk (51 l.) ma dziś rano rozmawiać z szefem pakistańskiego rządu o poszukiwaniach Polaka. Śledztwo w sprawie jego porwania prowadzi wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Jedną w przyjętych w śledztwie wersji jest ewentualny udział Polaków w porwaniu naszego rodaka. W sprawę zaangażowała się ABW. - Chodziłem z Piotrem do szkoły - mówi "SE" Henryk G. (45 l.), kolega porwanego w Pakistanie Polaka. - Nigdy nie był tchórzliwy. Zawsze stara się nawiązać dobry kontakt z ludźmi. Na pewno zrobi wszystko, żeby nie zdenerwować porywaczy - dodaje z nadzieją.
Trwają poszukiwania inżyniera
2008-10-04
4:00
Polak w rękach zabójców premier Pakistanu?