Tryńcza. Są WYNIKI sekcji zwłok trzech nastolatek

2017-12-30 17:55

Tragedia w Tryńczy, w której w Boże Narodzenie zaginęły trzy nastolatki poruszyła wielu. W piątek 29 grudnia po wielu godzinach poszukiwań odnaleziony został samochód, a w nim ciała zaginionych dziewczyn. Są już znane wyniki sekcji zwłok ofiar. Wiadomo, jak doszło do śmierci nastolatek i ich kolegów.

W piątek z Wisłoki wyłowiony został samochód, którym jechało pięć osób: dwóch mężczyzn i trzy nastolatki. Cała piątka spotkała się w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia i miała wybrać się na pizzę, tak przynajmniej nastolatki powiedziały w swoich domach. Ale do bliskich nie wróciły. Zaczęły się poszukiwania dziewczyn, najpierw na własną rękę, w końcu powiadomiono policję. Funkcjonariusze przeczesywali okolicę, sprawdzali, co mogło stać się z dziewczynami. Wszyscy liczyli na to, że Anna, Dominika i Klaudia odnajdą się i wrócą do domu całe i zdrowe. Niestety, 29 grudnia wydobyto z dna rzeki wrak samochodu, a w nim odkryto ciała nastolatek i ich dwóch znajomych.

Przeprowadzona została już sekcja zwłok nastolatek i dwóch mężczyzn, znane są wstępne wyniki sekcji. Jak podaje portal nowiny24.pl wszyscy zmarli na skutek utonięcia: - Wstępne ustalenia sekcji zwłok wskazują, że żadna z ofiar nie doznała poważnych obrażeń ciała, które mogłyby skutkować ich zgonem. Wszystkie ofiary zginęły w wyniku utonięcia. Stan trzeźwości ofiar będzie znany w ciągu kilki tygodni po uzyskaniu wyników badań laboratoryjnych - powiedziała dla nowiny24.pl Marta Pętkowska z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. I dodała, że ciała ofiar były przemieszane w aucie, a to wskazuje, że samochód mógł dachować zanim wpadł do wody. Ustalono też, że telefony komórkowe ofiar przestały działać około 21.00 w poniedziałek 25 grudnia, to właśnie wtedy mogło dojść do wypadku.

Dowiedz się: Zaginięcie nastolatek z Tryńczy. REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki