Opinia biegłych o bestii: Mariusz Trynkiewicz będzie zabijał!

Czy po dniu 11 lutego Polacy będą mogli jeszcze spać spokojnie? Trwa dramatyczna i niestety spóźniona walka o to, by potwór, który zamordował czterech chłopców i porzucił ich spalone ciała w lesie, nie wyszedł na wolność. Na szczęście wczoraj weszła w życie tzw. ustawa o bestiach. Dzięki niej najbardziej niebezpieczni bandyci będą do końca życia izolowani. Czy Trynkiewicz też?

Biegli, którzy na nowo zbadali pedofila, wydali opinię - tak, jest wciąż niebezpieczny. Nie można wykluczyć wysokiego prawdopodobieństwa, że popełni zbrodnię. Ich opinia trafiła już do Sądu Okręgowego w Rzeszowie z wnioskiem dyrektora więzienia w tym mieście o objęcie Trynkiewicza nową ustawą. Sąd powołał już grupę biegłych i zobowiązał ich do wydania opinii na temat pedofila do 31 stycznia. 10 lutego odbędzie się rozprawa, podczas której rozstrzygną się losy Trynkiewicza. - Biegli mogą stwierdzić, że materiał z zakładu karnego jest wystarczający do wydania przez nich opinii lub zażądać skierowania osadzonego na obserwację - mówi Marzena Ossolińska-Plęs, rzecznik Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Obserwacja trwałaby do 4 tygodni - albo w jednym z ośrodków w Starogardzie Gdańskim, Branicach lub Gostyninie bądź w warszawskim Instytucie Psychiatrii i Neurologii.

Czytaj również: Operacja "Trynkiewicz" w liczbach: 25 policjantów, 11 służbowych samochodów, obserwacja 24 godziny na dobę

Jak wygląda badanie, którym poddano bestię? - Najpierw bada się dotychczasowe opinie psychiatryczne na temat tej osoby, te z akt sprawy i te sporządzane co pół roku w więzieniu - mówi dr n. med. Jerzy Pobocha, psychiatra sądowy. - Potem bada się tę osobę przez zadawanie pytań i obserwację zachowania, mimiki - dodaje. Pytania obejmują życiorys, choroby i samopoczucie w więzieniu. Pyta się o konkretne plany - co będzie robił na wolności, czy chce zostać prawym obywatelem. - Nowa ustawa dokładnie określa, jakie osoby obejmuje - podkreśla lekarz. - Trzeba stwierdzić upośledzenie umysłowe, zaburzenia osobowości lub preferencji seksualnych, a ponadto uznać, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia poważnego przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu, zagrożonego karą od 10 lat więzienia. Tutaj trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest ważniejsze - czy zdrowie i życie niewinnych ludzi, czy wolność Trynkiewicza - dodaje.

Zobacz też: Nowa opinia w sprawie Mariusza Trynkiewicza: "musi leczyć się dalej"!