Ruda Śląska, Piotrków Trybunalski, Kal pod Węgorzewem. Z całej Polski docierają do "Super Expressu" informacje o prawdopodobnym miejscu pobytu Trynkiewicza. Dzwonią spanikowani rodzice, świadkowie, którzy widzieli tajemnicze konwoje policji. Sprawdzamy każde doniesienie. I wszystko wskazuje na to, że "Szatan z Piotrkowa" wciąż jest we Wrocławiu. Mieszka w kamienicy, w której stacjonują antyterroryści. Całymi dniami siedzi w specjalnie urządzonym pokoju. - Było tutaj wielu świadków koronnych. Policja myli tropy, wskazując inne miejsca, ale to idealne miejsce dla Mariusza T. - mówi nam jeden z policjantów. - W obecnej chwili nie ukrywa się tam żaden przestępca, a co wieczór w tym pokoju włączone jest światło - mówi nam nasz policyjny informator. - Budynek jest zajmowany przez antyterrorystów, więc jest bezpiecznie nie tylko dla samego T., ale także dla mieszkańców - uspokaja informator.
Zobacz też: Trynkiewicz wyszedł z więzienia i zapomniał o matce
Trynkiewicz trafił do policyjnej jednostki późnym wieczorem 11 lutego, tuż po opuszczeniu rzeszowskiego więzienia, gdzie odbył karę 25 lat pozbawienia wolności za brutalne morderstwo czterech chłopców.