TRZCIANKI: Beata Ł UDAWAŁA NAUCZYCIELKĘ przez 14 lat

2012-02-26 7:51

Grała rolę surowej i wymagającej nauczycielki. Okazała się jednak zwykłą oszustką. Beata Ł. (51 l.) z Trzcianki (woj. wielkopolskie) podawała się za wykształconą anglistkę z tytułami naukowymi. A miała tylko maturę. Wpadła, bo ktoś napisał na nią donos. Poznański Sąd Okręgowy skazał fałszywą nauczycielkę na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat.

Żeby mieć doktorat z anglistyki i psychologii, Beacie Ł. wystarczyła drukarka laserowa i... kalkomania. Dyplomy z Neapolu i Izraela okazały się bezwartościowymi świstkami papieru. Pani anglistce nie przeszkadzało to oszukiwać kuratorium oświaty, uczyć i egzaminować licealistów z kilku szkół w Wielkopolsce.

- Nie miała taryfy ulgowej dla nikogo, a sama okazała się krętaczką - mówią teraz jej byli uczniowie.

Jej chytry plan, jak uczyć bez dyplomów, wyszedł na światło dzienne po, bagatela, 14 latach pracy.

Prokurator żądał, by oszustka zwróciła 384 tysiące pobieranego latami wynagrodzenia. Sąd nakazał jej jednak zwrócić tylko cztery tysiące, bo jak stwierdzono była nawet... niezłą nauczycielką i faktycznie uczyła młodzież języka.

Teraz przez najbliższe 10 lat kobieta nie będzie jednak mogła podejść do tablicy. No, chyba że jako student

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki