Mężczyzna zażyczył sobie, aby śmigłowiec TOPR zabrał jego rodzinę z Orlej Perci. Odbierając telefon od przebywającego w górach turysty, ratownicy nastawili się na dramatyczną akcję. Okazało się, że spryciarz wzywa śmigłowiec z powodu... zmęczenia. Chodziło o szybki transport połączony z podziwianiem gór dla pięciu osób, żony, dwóch dorosłych synów i narzeczonej jednego z nich.
TATRY: Turyści oszukali ratowników
2012-07-23
4:00
Po mozolnej wspinaczce człowiekowi do głowy przychodzą różne pomysły. Tak tylko można by wytłumaczyć lekkomyślny wyczyn turysty spędzającego wakacje w Tatrach.