- Ratownicy, którzy przybyli na pokładzie śmigłowca, na miejscu zdarzenia stwierdzili śmierć turystki. Ciało turystki na pokładzie śmigłowca zostało przetransportowane do Zakopanego - powiedział w TVN24 ratownik Jakub Hornowski. Kobieta, która szła w kierunku Mięguszowickiego Szczytu, w pewnym momencie poślizgnęła się i spadła z kilkuset metrów. O zdarzeniu poinformowali ratowników świadkowie zdarzenia.
W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. W sobotę ratownicy TOPR dostali informację od jednego z turystów, że z rejonu Niskiej Przełęczy zeszła lawina. Mężczyzna twierdził, że widział innego turystę, który mógł znaleźć się pod śniegiem. - W tamten rejon w 3 lotach przewieziono 18 ratowników i 3 psy lawinowe i rozpoczęto przeszukiwanie lawiniska. Poszukiwania prowadzono do godz. 15-tej. Nie natrafiono na żaden ślad ewentualnie porwanego turysty - czytamy na stronie TOPR.