Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niektóre z przepisów zaskarżonych przez klub parlamentarny PiS są niezgodne z ustawą zasadniczą.
W nowym prawie wyborczym w ocenie Trybunału wolność słowa i konstytucyjność naruszają:
- dwudniowe głosowanie w wyborach do Sejmu, Senatu i na Prezydenta,
- zakaz używania billboardów i płatnych spotów wyborczych.
Tusk się nie zgadza, ale wyrok szanuje
Premier Donald Tusk zmartwił się treścią wyroku. - Szkoda tych pieniędzy, którzy wszyscy wyrzucą na billboardy i spoty. Byłem przekonany, że skoro w wielu krajach europejskich jest to uznawane za zgodne z kanonem wolności słowa, to nie znajduje słowa dlaczego w Polsce byłoby to niemożliwe. Ale w kwestiach konstytucji to Trybunał ma wiodące zdanie, a nie premier - stwierdził szef rządu.
Lider PO przekonuje, że spoty wyborcze są przepełnione propagandą partyjną i nie mają funkcji informacyjnej.
- Zatruwają ludziom życiem - ocenił.