Tusk otwiera jak za PRL

Wraca stare?! Dawniej przed przyjazdem władzy malowano trawę na zielono. Teraz buduje się na pokaz... drogi. Premier odtrąbił w poniedziałek wielki sukces - rozpoczęcie budowy obwodnicy w Gołdapi (woj. warmińsko- -mazurskie). Przemawiał na tle koparek i uwijających się jak w ukropie robotników. Zniknęły kamery, Donald Tusk (51 l.) wyjechał... i od razu opustoszało pole budowy.

Po maszynach i robotnikach nie ma już śladu! Wczoraj skontrolowaliśmy budowę obwodnicy. W miejscu, gdzie szef rządu ogłaszał sukcesy, smętnie snuje się jeden spychacz. Leniwie zrywa z pola warstwę trawy. Śladów ekspresowo posuwających się prac drogowych nie widać. Brak nawet tablicy informującej o inwestycji. Nie wiadomo, kto i co tu buduje. Mieszkańcy Gołdapi na wspomnienie poniedziałkowej imprezy albo się śmieją, albo przestraszeni milkną.

- Z okazji przyjazdu premiera rozorali kawałek ziemi i wielką budowę ogłosili - mówi nam pracownik pobliskiego CPN. - Premier wyjechał i wiatr hula w polu - dodaje.

A było przecież tak uroczyście. - Gołdap traktuję jak rodzinne miasto - deklarował Donald Tusk.

Premierze, musisz przyjeżdżać częściej!