Sytuacja, w której szef rządu przenosi swój gabinet w kuluary sejmowe nie miała jeszcze do tej pory miejsca. Zdaniem rzecznika rządu Pawła Grasia, pomyśl choć dość nietypowy może być rewolucją w polskiej polityce. Dlaczego? - Donald Tusk swoim autorytetem chce po prostu wspierać program zmian przygotowany przez rząd – tłumaczy rzecznik w rozmowie z radiem ESKA.
Co na to opozycja?
Mariusz Błaszczak z Prawa i Sprawiedliwości na rządowym pomyśle nie zostawia suchej nitki. Twierdzi, że to tylko zabawa premiera i odciąganie oczu opinii publicznej od prawdziwych problemów, z którymi rząd nie potrafi sobie poradzić.
Ale opozycja dopatruje się i ciekawszych powodów takiej decyzji. Drugi powód przeprowadzki do Sejmu to zdaniem rzecznika PiS chęć kontrolowania marszałka sejmu Grzegorza Schetyny.
Premier: Odpowiem na każde pytanie
Najwięcej spokoju zachowuje natomiast sprawca całego zamieszania. Donald Tusk, który o swojej przeprowadzce informował już podczas Konwencji Platformy Obywatelskiej, twierdzi, że opozycja powinna się cieszyć. Dlaczego? Bo będzie mogła zadawać dowolą ilość pytać i natychmiast otrzyma na nie odpowiedź.
Tusk przeprowadza się do Sejmu – dobry PR, czy rząd w końcu bierze się do roboty?
2010-09-26
16:41
Premier przenosi się do Sejmu. Spędzi tam każdy roboczy dzień aż do końca roku. Do grudnia są bowiem zaplanowane prace nad pakietem ustaw przygotowanym przez PO. Opozycja już mówi, że Platforma odgrywa kolejny medialny spektakl. Rząd odpowiada, że to ukłon w stronę opozycji: – Odpowiem na każde pytanie – mówi Donald Tusk.