W przypadku takiego rozwiązania ZUS musiałby zwracać się do rządu z osobna w sprawie każdego człowieka. Do tej pory emerytury specjalne były przyznawane osobom zasłużonym lub szczególnie poszkodowanym. Teraz rząd rozporządzeniem zamierza zwiększać sukcesywnie gorno osób nimi objętych o tych wszystkich, którzy chcieliby w przyszłym roku przejść na wcześniejszą emeryturę.
Według wyliczeń rządu, w 2009 roku premier przyznałby około 4 tysięcy takich specjalnych emerytur, a w roku 2010 - 6 tysięcy. Co potem? Platforma liczy, że wygra wybory prezydenckie i po zmianie w Pałacu Prezydenckim będzie mogła wrócić do ustawy o pomostówkach.
Jednak na razie politycy koalicji nie chcą mówić o tym planie awaryjnym, twierdząc, że póki co nadal aktualny jest plan A, czyli odrzucenie weta prezydenta przy pomocy SLD.