- Nie należało odwoływać posłów PiS Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermanna. Mam własną opinię jako Donald Tusk: ja bym takiej decyzji nie podejmował. Ponieważ (...) to partia rządząca jest jakby bardziej odpowiedzialna za to, żeby śledztwo prowadzone przez komisję było wiarygodne - stwierdził premier na konferencji prasowej w Brukseli.
Kempa i Wassermann zostali wykluczeni z komisji po tym, jak ujawniono, że oboje w czasie rządów PiS pracowali nad ustawą hazardową. Teraz mają być przesłuchani w charakterze świadków.