Środowisko medyczne domaga się zmian w ustawie refundacyjnej, które ułatwią wypisywanie recept na lekarstwa z nowej listy leków refundowanych. Lekarze nie zgadzają się na wypełnianie nałożonych na nich, jak się wyrazili, "biurokratycznych obowiązków".
Zgodnie z ustawą, która weszła w życie 1 stycznia 2012 przed wypisaniem pacjentowi recepty lekarz musi sprawdzić czy pacjent jest ubezpieczony, określić na recepcie stopień refundacji leku. Jeśli błędnie wypisze receptę zostanie obciążony karami finansowymi.
W środę Donald Tusk spotkał się z lekarzami, którzy w ramach protestu stawiają na receptach pieczątkę: "Refundacja leku do decyzji NFZ". Po spotkaniu lekarze zdradzili tylko, że premier nie wykluczył wprowadzenia zmian w ustawie refundacyjnej. Jak podaje tvn24 szef rządu uznał "racje lekarzy są w części do uwzględnienia".
Tusk ULEGŁ LEKARZOM? Zgodzi się na ZMIANY w USTAWIE REFUNDACYJNEJ?
Zakończyło się spotkanie Donalda Tuska z lekarzami prowadzącymi protest pieczątkowy. Rozmowy szefa rządu z przedstawicielami Porozumienia Zielonogórskiego i Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, które dotyczyły zmian w nowej ustawie refundacyjnej nie przyniosło decydujących rozstrzygnięć. Lekarze nie zdecydowali jeszcze czy zakończą protest. Wszystko ma się wyjaśnić po wizycie medyków w ministerstwie zdrowia.