Tusk w Zakopanem o OFE: Nie mamy planu awaryjnego

2013-12-28 12:50

- Nie mamy planu awaryjnego, jeśli Trybunał Konstytucyjny zakwestionuje ustawę o zmianach w systemie emerytalnym, bo mamy pewność, że jest poprawna - powiedział Donald Tusk w Zakopanem. Szef rządu dodał, że prezydent podpisując w piątek ustawę przyczynił się do "bezpieczeństwa przyszłych emerytów".

- Prezydent doświadcza teraz tego, czego ja doświadczam w ostaniach miesiącach. To z jednej strony krytyka, ale i pochwały. Myślę, że emeryci docenią, to że decyzja prezydenta przyczyni się do zwiększenia ich bezpieczeństwa w przyszłości. Prezydent nie miał zastrzeżeń co do poszczególnych zapisów ustawy, ale ma sprzeczne opinie konstytucjonalistów. Dlatego zdecydował się na przesłanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Jestem przekonany, że gdyby prezydent miał zastrzeżenia co do skutków tej ustawy, to by jej nie podpisywał - powiedział premier Donald Tusk podczas wizyty w Zakopanem 28 grudnia.

Zobacz też: Tusk może świętować! Polacy chcą do ZUS SONDAŻ dla Super Expressu

Co jeśli Trybunał Konstytucyjny zakwestionuje ustawę?

- Wiemy, co będzie trzeba zrobić, jeśli ustawa zostanie zakwestionowana przez TK. Będzie trzeba szukać gdzie indziej dość dużych pieniędzy i zastanowić się przede wszystkim - po werdykcie Trybunału - co trzeba poprawić w takim przypadku - mówił w sobotę Tusk.

Przypomnijmy, że uchwalona przez Sejm ustawa o zmianach w systemie emerytalnym przewiduje m.in., że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też całość do ZUS.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają