Wojna o ACTA doprowadziła do tego, że w Internecie pojawiło się mnóstwo komentarzy przeciwko premierowi i jego córce.
Kto tak źle życzy Donaldowi i Kasi Tusk? - Zdarza się tam ONR-owiec i gość który wpisuje mojej córce, że modli się o śmierć moją i jej każdego dnia - zdradza premier w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".
Szef rządu zapewnia, że przy okazji protestów przeciw ACTA na bieżąco śledził to co internauci wypisują w sieci. Premier pochwalił użytkowników Internetu.
- Przeczytałem tysiące komentarzy, pełną litanię uzasadnionych pretensji do rzeczywistości, władzy. Nie podzielam opinii niektórych polityków mojej partii, którzy lekceważą tych ludzi, obrażają ich. To są świetni młodzi ludzie - komplementował swoich przeciwników.
Tusk zmiękł ws. ACTA?: Internauci to świetni ludzie, ale niektórzy MODLĄ się o MOJĄ ŚMIERĆ i śmierć KASI
Czyżby szef rządu ugiął się pod naciskami protestujących internautów, którzy domagają się odrzucenia ACTA? W piątek Donald Tusk podjął decyzję o zawieszeniu ratyfikacji ACTA, a w poniedziałek spotka się z internautami na debacie o kontrowerysyjnej umowie. Premier przyznał, że użytkownicy Internetu to świetni młodzi ludzie, ale są i tacy, którzy modlą się o jego śmierć i śmierć jego córki, Kasi Tusk.