- Nie stwarzałem tej listy świadków, natomiast nie wyobrażam sobie, żeby w tego typu sprawie prokuratorzy nie przesłuchali pana premiera Donalda Tuska - stwierdził Zalewski w RMF FM.
Odniósł się w ten sposób do śledztwa, jakie prokuratura prowadzi w związku z ujawnieniem przez media tzw. afery hazardowej. Chodzi o zmiany w projekcie ustawy o grach i zakładach wzajemnych, których zdaniem "Rzeczpospolitej" chcieli dokonać były szef PO Zbigniew Chlebowski (45 l.) oraz były minister sortu Mirosław Drzewiecki (53 l.).