TVP. Marian Kubalica awansował, choć miał wylecieć

2011-06-09 4:00

Marian Kubalica, były dyrektor zarządu TVP, nie musi martwić się o swoją przyszłość. Nadal będzie mieć ciepłą posadkę w TVP. A dopiero co wisiała nad nim groźba, że będzie musiał szukać pracy gdzie indziej.

Skompromitował się tym, że dał się podpuścić sprytnemu 25-latkowi. "Rzeczpospolita" ujawniła, że młodzieniec wysłał do niego e-maila, powołując się na wpływy w Kancelarii Prezydenta. To wystarczyło, by dał mu zajęcie w TVP i umowę opiewającą na 39 tysięcy złotych za trzy miesiące pracy.

Przeczytaj koniecznie: Lech Wałęsa W SZPITALU z wysoką gorączką

Sprawa została ujawniona, a Kubalica został odsunięty na mniej eksponowane stanowisko. Chodziły słuchy, że może nawet wylecieć. Ale jak informuje "Rzeczpospolita", od poniedziałku wraca w chwale i będzie zastępcą dyrektora TVP Sport.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki