Dziesiąty odcinek dziesiątej jubileuszowej edycji "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" otworzył występ finalistów, którzy wcielili się w muzyków Boney M w hicie "By The Rivers of Babylon". Jako pierwszy w rywalizacji o 100 tysięcy złotych na wybrany cel charytatywny jako James Hetfield w "Nothing Else Matters" wystąpił Marek Molak. – Jak usłyszałam pierwsze dźwięki to aż mnie zamurowało – wspominała wcielenie w Grzegorza Hyżego aktorka Olga Jankowska. – Automatycznie zostaliśmy kolegami po tym jego wykonie – dodał z kolei Popek, przywołując metamorfozę w niego samego. – Jestem zachwycona każdym twoim ruchem i każdym dźwiękiem. I to nie tylko w tej piosence ale wielu poprzednich (…). Wszystko zrobiłeś dokładnie tak jak oryginał, a oprócz tego tchnąłeś w niego duszę prawdy – mówiła Małgorzata Walewska. Później przyszedł czas na Mateusza Ziółko. – Najlepsi przyjaciele Wodeckiego płakali – mówił o jego transformacji w Zbigniewa Wodeckiego Marek Piekarczyk. W finale Mateusz przeistoczył się w Arethę Franklin. Zaśpiewał "(You Make Me Feel Like) A Natural Woman". – Mateusz jesteś cudowny artystą i tak się strasznie cieszę, że zgodziłeś się dołączyć do nas w tym programie i dać tyle serducha od siebie. Oprócz cudownych, pięknych, artystycznych dźwięków, tyle twojego serca. Bardzo ci dziękuję. Trzymam kciuki – chwaliła wokalistę za dokonania w programie Kasia Skrzynecka. Adriana Kalska wybrała Dodę. – Silna kobieta, która jest wampem (…). Bardzo bezpośrednia, znająca swoją wartość. Nie było mi dane jeszcze na tej scenie zmierzyć się jeszcze z taką osobowością – mówiła. Wykonała piosenkę Virgin "Mam tylko ciebie". – Ada to fenomenalne to poczucie humoru i ta nuta melancholii, która jest w tym całym szaleństwie i w twoim występie i u Dody tobie się to udało. Mi się wydaje, że Doda może ci pozazdrościć dzisiaj wigoru i temperamentu – komplementował Adrianę Paweł Królikowski. Rafał Szatan wcielił się z kolei w Michaela Boltona w utworze "To Love Somebody". – Dla mnie to jest jeden z lepiej śpiewających na żywo wokalistów – mówił w rozmowie z Maciejem Dowborem. – Chciałem państwu bardzo podziękować za ten finał, bo tutaj się dla mnie zdarza coś absolutnie niesamowitego (…). Wzruszyłem się mega przy tej piosence, nie widziałem w ogóle ciebie. Ale do tego masz jeszcze niesamowite wielkie ciepłe serce, które wkładasz w każdą z tych postaci – powiedział Kacper Kuszewski. Potem na scenę wkroczył Michał Rudaś, który jest aktualnie najpopularniejszym Polakiem w Indiach. Zaśpiewał "Jai Ho" ze "Slumdog Millionaire". Michalina Sosna i Kasia Maciąg wcieliły się w Lenę i Julię z zespołu T.A.T.U. w "Nas niedogoniat". Aktorki otrzymały nagrody specjalne. Kasia Maciąg z rąk Kacpra Kuszewskiego odebrała świecącą kulę. – Swoimi występami w roli Kylie Minogue czy Debbie Harry zasłużyłaś na miano czarodziejki dyskotekowej kuli, niech twój talent odbija się w niej i oświetla drogę twojej dalszej kariery – mówił. Michalina Sosna została uhonorowana przez Pawła Królikowskiego zdjęciem z najlepszych kreacji w programie. Z kolei Honorata Skarbek i Boogie wcielili się w Beyonce i Seana Paula w piosence "Baby Boy". Honorata dostała od Kasi manekina ze swoim scenicznym strojem. – Honko kochana, swoimi pięknymi występami udowodniłaś, że masz nie tylko zwykle pełne seksapilu i zmysłowe ciało, ale i przede wszystkim zmysłowy głos. Oto frędzelki, w których zaśpiewałaś w roli Mandaryny – mówiła Kasia Skrzynecka. Z kolei Małgorzata Walewska wręczyła Boogiemu łańcuch – Jesteś wrażliwym, cudownym mężczyzną, ale jednak moje serce zdobyłeś jako raper. I to tylko dowodzi, że jesteś odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu. to jest twój kajdan, który będzie cię trzymał przy ziemi – powiedziała Małgorzata Walewska.
Laureatką 4. miejsca i Żelaznej Twarzy została Adriana Kalska. – Dziękuję za piękną przygodę i wspaniałe doznania – mówiła. Trzecie miejsce i Brązowa Twarz przypadło Markowi Molakowi . – Przede wszystkim jest mi naprawdę bardzo miło, że mogłem tutaj być. Świetnie się tutaj bawiłem. Było też tutaj dużo ciężkiej pracy (…). Dziękuję wszystkim swoim bliskim, którzy tutaj ze mną byli, mojej dziewczynie Danie i wszystkim Wam – powiedział Marek. Drugie miejsce zajął Rafał Szatan, a pierwsze Mateusz Ziółko. – Bardzo chciałem podziękować, że miałem taką możliwość, żeby być tutaj, żeby z tak wspaniałymi przyjaciółmi bawić się tutaj tą muzyką, tymi postaciami, żebyśmy tutaj razem wspólnie mogli spędzać czas, jury za bardzo motywujące słowa – mówił Rafał Szatan. – To czego doświadczyłem w tym programie to są emocje i doświadczenia, których się nie spodziewałem totalnie. Tak wspaniałych ludzi tutaj spotkałem, tak wspaniale się z wami wszystkimi bawiłem. Strasznie wam za to dziękuję, że mogłem się z wami spotkać, poznać – dziękował zwycięzca. – Tak wiele się o sobie dowiedziałem – dodał. Nagrodę (czek na 100 tysięcy złotych) przekazał Towarzystwu Przyjaciół Chorych Sądeckie Hospicjum.