Magda jest bardzo zdolna. Ale był czas, że nie mogła odrabiać lekcji, bo nie miała zeszytów i książek. Dwa lata temu dostała pomoc z Caritasu. - Dzięki siostrze Barbarze, która odrabia z Magdą lekcje, stała się pilną uczennicą - mówi pani Katarzyna, która wychowuje samotnie jeszcze jedno małe dziecko i nie ma stałego źródła utrzymania. - Caritas kupuje zeszyty, podręczniki, robi paczki żywnościowe. Magda jest zadbana, ma wielkie plany - dodaje mama. - Chcę być w przyszłości lekarzem - zdradza dziewczynka.
Takich podopiecznych jak ona jest w placówkach Caritasu ponad tysiąc. Dzieci, które tam trafiają, nie mogą skoncentrować się podczas lekcji, bo są głodne, a obiad w szkole to ich jedyny ciepły posiłek. Często chorują, ponieważ nie mają kurtek, czapek, spodni i butów na zimę. Ale marzą o tym, żeby kiedyś zostać kimś i wyrwać się z biedy, która ich upokarza. - Chcemy, aby rozwinęły skrzydła. Żeby spełniły swoje marzenia o byciu lekarzem czy naukowcem - mówi siostra Barbara.
Możesz pomóc dzieciom z placówek Caritasu, wpłacając pieniądze na konto nr 57 1240 6074 1111 0000 4991 2023 z dopiskiem: pomoc Czytelników "Super Expressu"