28-latek zbladł i wyciągnął z portfela sto złotych. - Weźcie, panowie, to na karpia - powiedział do policjantów. Oni jednak okazali się nieprzekupni.
Przeczytaj: Warszawa. Narkotyki ukryła w bieliźnie
Mężczyźnie grozi teraz 10 lat za próbę korumpowania policji, ale przynajmniej nie odpowie za posiadanie narkotyków. W laboratorium okazało się, że wbrew przekonaniu kierowcy, proszek... nie był środkiem odurzającym. Ktoś musiał go oszukać, sprzedając mu na przykład mąkę zamiast amfetaminy.