Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie dziennika „Rzeczpospolita” poparcie dla dwóch największych partii zmieniło się przez ostatnie dwa tygodnie nieznacznie. PO straciła 1 procent, PiS natomiast zyskało 2 punkty poparcia.
"Rzeczpospolita" pisze, że może to być wynik pogorszenia się społecznych nastrojów. W tym czasie wszystkie serwisy informacyjne podawały wiadomości o kryzysie finansowym w Stanach Zjednoczonych, który zaczął przenosić się do Europy. Zdaniem gazety, zaniepokojenie sytuacją gospodarczą mogło sprawić, że Polacy odsunęli się od niewielkich partii. Dlatego zarówno SLD jak i PSL nie znalazłyby się w parlamencie.
"Rzeczpospolita" zauważa jednak, że 21 procent ankietowanych mimo tego, że deklaruje chęć uczestnictwa w wyborach, to nie wie na kogo odda swój głos. Gdyby przy urnie część z nich zdecydowała się poprzeć lewicę lub ludowców, to obie partie znalazłyby się w Sejmie.
Tylko dwie partie w Sejmie?
2008-10-08
11:40
Gdyby wybory odbyły się w na początku października, w Sejmie znalazłyby się tylko Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Na partię Donalda Tuska chce głosować 39 procent Polaków, PiS może liczyć na głos co piątego Polaka.