Nasza gazeta dotarła do postanowienia z czerwca 2013 r. Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie zawieszenia postępowania karnego prowadzonego przeciw Czesławowi Kiszczakowi. Przypomnijmy, że generał do dzisiaj nie odpowiedział za przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników kopalni "Wujek" w 1981 r., a także za wprowadzenie wraz z m.in. z gen. Wojciechem Jaruzelskim (91 l.) stanu wojennego.
Zaburzenia pamięci Czesława Kiszczaka
Jak czytamy w postanowieniu: "U oskarżonego biegli psychiatrzy stwierdzili otępienie łagodne przejawiające się spowolnieniem psychicznym, zaburzeniami pamięci i koncentracji uwagi, co utrudnia lub uniemożliwia przypominanie faktów z przeszłości, umiejscawianie wydarzeń w czasie, ogranicza możliwość wypowiadania się z powodów afazji amnestycznej, co stwarza także możliwość zafałszowania śladów pamięciowych i udzielania nieświadomie błędnych odpowiedzi".
Zobacz też: Czesław Kiszczak dostanie aż 8500 złotych emerytury?! To żarty czy fakty?
Zdaniem biegłych oskarżony nie jest w stanie udzielać obszerniejszych odpowiedzi na piśmie bez pomocy drugiej osoby. "Stwarza to możliwość zafałszowania śladów pamięciowych i udzielania nieświadomie błędnych odpowiedzi. Z powodu męczliwości psychicznej powyższe problemy nasilają się już w trakcie pierwszej godziny rozprawy, co będzie jeszcze większym problemem w sytuacji obciążenia stresem" - czytamy w dokumencie.
Według sądu stwierdzona u oskarżonego choroba stanowi długotrwałą przeszkodę uniemożliwiającą prowadzenie postępowania. Postanowienie wydała sędzia Sądu Okręgowego Anna Wielgolewska. A opinię dla sądu sporządzali biegli prof. Janusz Heitzman oraz dr Krystyna Tarczyńska.
Gen. Kiszczak ma się dobrze
Zupełnie inaczej gen. Kiszczak prezentował się podczas wywiadu udzielonego w ubiegłym roku w TVN. - Fizycznie czuję się dobrze - mówił. Podobnie prezentował się latem na Mazurach, w domku nad jeziorem. Kiszczak bawił tam przez całe wakacje. A to wylegiwał się na tarasie, a to ucinał sobie drzemkę, a to spacerował po swojej posiadłości. Na nasze oko ten człowiek, oskarżany o zbrodnie komunistyczne, wygląda zdrowo i rześko.