Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego co do przepisów o składkach zdrowotnych dla rolników byli właściwie zgodni. Za niezgodny z konstytucją uznali fakt, że takie same składki, odprowadzane są z budżetu niezależnie od wielkości majątku.
Przeczytaj koniecznie: Henryk Smolarz, prezes KRUS, to milioner - przyznał sobie 157 tys. zł premii
W tej chwili system działa w bardzo prosty sposób: Każdy rolnik, który posiada gospodarstwo rolne o powierzchni 1 ha i jest ubezpieczony w KRUS składkę (identyczną dla wszystkich niezależnie od dochodów) ma płaconą automatycznie. Pieniądze z budżetu, które zasilają KRSU, są odprowadzane na ubezpieczenie zdrowotne.
Niezgodność z konstytucją takiego rozwiązania zasygnalizował Rzecznik Praw Obywatelskich, jego wniosek o skierowanie sprawy do TK poparli również przedstawiciele Prokuratora Generalnego i Sejmu.
Patrz też: Prezes KRUS wziął 150 tys. nagrody, a rolnik ma tylko 9 zł chorobowego!
Werdykt Trybunału może jednak stanowić pewien problem dla rządu. Sprawa ubezpieczenia rolników, a właściwie reforma systemu ubezpieczeń, pozostaje kwestą sporną od wielu lat. Teraz nie będzie można dłużej odkładać problemu. TK dał na poprawienie przepisów 15 miesięcy.