Muzułmanie posiłkujący się opinią prawników, zapowiadali, że podczas rozpoczynającego się dziś czterodniowego święta Kurban Bajram, dokonają uboju rytualnego. Jest to jedno z najważniejszych świąt dla społeczności muzułmańskiej. Zgodnie z tradycją składa się ofiarę ze zwierząt.
Rytuał odbywa się na pamiątkę ofiary Ibrahima (Abrahama), który chciał poświęcić Bogu swego syna Ismaela (Izaaka). Na znak przyjęcia gotowości Ibrahima, Bóg przyjął ofiarę z owcy.
ZOBACZ: Tak wygląda ubój rytualny. Morze krwi w imię religii?
Do rytualnego zabicia dwóch byków i czterech baranów miało dziś dojść na jednej posesji w Bohonikach na Podlasiu. W miejscowości pojawiło się wielu obrońców praw zwierząt, którzy sprzeciwiają się, jak mówią, znęcaniu nad zwierzetami.
- To nie jest dobra tradycja, nie możecie na terenie prywatnym znęcać się nad zwierzętami. Nie przestrzegacie przepisów polskiego prawa, zwierzęta powinny być ogłuszane przed ubojem - grzmieli obrońcy praw zwierząt.
Zarzuty odpierał mufti Tomasz Miśkiewicz, który jeszcze we wrześniu zwracał się z prośbą o pozwolenie na ubój rytualny w trakcie Kurban Bajram. Poinformował zebranych obrońców zwierząt, że teologia nie pozwala muzumłanom na ogłuszanie zwierząt i podczas celebracji świąt muszą trzymać się określonych zasad. Mufti nie przekazał jednoznacznej informacji, czy do uboju w końcu dojdzie.
ZOBACZ: Ubój rytualny będzie legalny?
Według opinii prof. Marka Chmaja, Polska nie dopełniła niezbędnych formalności, przez co nie można zakazać w naszym kraju dokonywania uboju rytualnego.
Jak pisze "Polska The Times", zdaniem prawnika, ustawa zakazująca uboju rytualnego, aby mogła obowiązywać, powinna zostać uchwalona przed 1 stycznia 2013 roku. Tak się jednak nie stało, więc zdaniem prawnika, obowiązuje rozporządzenie unijne, które dopuszcza taki ubój w rzeźniach.
- W świetle obowiązującego stanu prawnego, niemożliwe jest stosowanie, zastrzeżonych w ustawie o ochronie zwierząt, sankcji karnych za nieprzestrzeganie ustawowego zakazu dokonywania uboju rytualnego - podkreśla prof. Chmaj w rozmowie z dziennikiem "Polska The Times".
ZOBACZ: Boni w TVN24: Nie róbmy międzynarodowego zamieszania!
Oświadczenie w sprawie uboju rytualnego wydał również minister administracji i cyfryzacji, Michał Boni.
- W obecnej sytuacji prawnej to Trybunał Konstytucyjny powinien rozstrzygnąć jaka jest relacja pomiędzy uprawnieniami konstytucyjnymi, dającymi prawo do swobody religijnej i realizacji wszystkich rytuałów a zapisami ustawy o ochronie praw zwierząt. Dlatego prosiłem związki wyznaniowe o złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego. Gmina żydowska taki wniosek złożyła, a my będziemy czekali na orzeczenie i informację w tej sprawie - przyznał Boni.