Odcięty przez ogień mężczyzna wzywał pomocy z parapetu swojego mieszkania. Aby uratować życie, gotów był skoczyć z okna. Na szczęście dla pogorzelca na miejsce zdarzenia niemal natychmiast podjechał wóz straży pożarnej. Funkcjonariusze nie mogli użyć podnośnika, bo dojazd pod okno zablokował zaparkowany w pobliżu budynku samochód osobowy. Rozłożyli jednak poduszkę powietrzną. W tym samym czasie druga grupa strażaków dostała się do mieszkania, ugasiła ogień i wydostała mężczyznę od wewnątrz. Z niegroźnymi obrażeniami trafił do szpitala.
Uciekał oknem przed ogniem
2010-01-19
3:00
Mężczyzna w średnim wieku został ranny w pożarze, który wybuchł na czwartym piętrze bloku przy ul. Jaktorowskiej.