Maluchy w Nowy Rok, kiedy rodzice jeszcze spali, spakowały do plecaka kostiumy kąpielowe, okulary przeciwsłoneczne i dmuchany materac, po czym ruszyły w świat. Zakochani w daleką podróż zabrali ze sobą 5-letnią siostrę Anne, która miała być... świadkową na ich ślubie. Dzieci dotarły na dworzec w Hanowerze i próbowały wsiąść w kolejkę jadącą na lotnisko. Na szczęście brzdąców zauważyli pracownicy dworca i powiadomili policję. Zamiast do Afryki, dzieciaki trafiły na posterunek policji, skąd odebrali je zaskoczeni rodzice.
Uciekli z domu by wziąć ślub
2009-01-07
3:00
Mały Mika (6 l.) i jego koleżanka Anne-Lena (7 l.) z Langenhagen w Niemczech postanowili zawrzeć związek małżeński... w Afryce. Jak tłumaczyli, tam jest pięknie i ciepło.