Czterech mężczyzn dostało wyrok od roku do trzech lat więzienia w zawieszeniu i grzywny od 1,5 do 3 tys. złotych. Mózgiem gangu był bezrobotny Sylwester B., który namówił znajomych na kradzież 16 czołgów z wojskowego poligonu Jagodne na Lubelszczyźnie.
Przedsiębiorca Marcin K. i były wojskowy Paweł P. dali się skusić. Dzięki znajomemu żołnierzowi Michałowi B. wjechali na poligon dźwigiem i załadowali czołgi na lawety. Wpadli, bo ich konwój zwrócił uwagę drogówki.