Dokładnie 3 miliony i 200 tysięcy złotych mieszkaniec Płońska trzymał w 8-litrowych słoikach schowanych w mieszkaniu. Pieniądze były w różnych walutach, między innymi w euro, dolarach oraz złotówkach i zostały mu skradzione z mieszkania przy ulicy Grunwaldzkiej. Poszkodowany, który zgłosił się na policję, powiedział, że zauważył brak swoich drogocennych pojemników gdy wrócił z krótkiej, kilkudniowej podróży. Nie wiadomo skąd posiadał taką kwotę ani dlaczego trzymał ją w mieszkaniu bez żadnego zabezpieczenia. - To ewenement na terenie Płońska - powiedziała Ewa Ambroziak, szefowa płońskiej prokuratury w rozmowie z radiem RMF MAXXX. - Nigdy takiej kradzieży w takich rozmiarach nie było. Banknoty o różnych nominałach, co ciekawe, znajdowały się w mieszkaniu prywatnym i były przechowywane m.in. w 8-litrowych słoikach, szafie, kasetce - kontynuowała. Teraz policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Zobacz: 12-latka POWIESIŁA się, bo rzucił ją chłopak