– Włamywacze to recydywiści w wieku 30, 34 i 37 lat. Dwóch pochodzi z Rudy Śląskiej, jeden z Mikołowa. Ukradli sejf, nie czyniąc nikomu krzywdy, w połowie grudnia. W cztery dni później byli już w naszych rękach. Nie precyzujemy, kim jest okradziony, dlatego używamy określenia „starszy pan”, a to ze względu na jego bezpieczeństwo. Mogę powiedzieć, że tych oszczędności nie uskładał z emerytury – informuje st. asp. Arkadiusz Ciozak, rzeczniki rudzkiej komendy policji.
Gdy tylko właściciel zgłosił kradzież, od razu powstał specjalna grupa dochodzeniowo-śledcza złożona z najlepszych policjantów, specjalistów w dziedzinie włamań i kradzieży z wydziału kryminalnego. Wytropiła ona podejrzanych o włamanie i kradzież. W mieszkaniu jednego z zatrzymanych znaleziono sejf należący do starszego pana, a ponadto 1,4 kg narkotyków wystarczających na sporządzenie 14 tys. tzw. działek dilerskich oraz części samochodowe pochodzące z kradzieży. Sąd zdecydował o aresztowaniu na miesiąc całej trójki. W połowie stycznia 2019 r. powinien być już gotowy akt oskarżenia.