- Skulony, ściśnięty w wąskim schowku pod podłogą czekał na członków rodziny i znajomych, którzy mieli mu prawdopodobnie pomóc w ucieczce z miasta. Słysząc podnoszące się wieko skrytki, myślał, że to jego pomagierzy - wyjaśnia kom. Daniel Niezdropa z policji w Mińsku Mazowieckim. Kacper W. ukrywał się, bo ciążą nad nim wyroki za pobicie i rozbój. Prosto spod łóżka trafił do więziennej celi.
SULEJÓWEK: Przed POLICJĄ UKRYŁ SIĘ w schowku pod łóżkiem
Policjanci szukali narkotyków w jednym z domów w Sulejówku. Kiedy na miejscu w jednym z pomieszczeń zauważyli dziwnie wyglądające łóżko, pomyśleli, że może w nim być skrytka na nielegalne substancje. Okazało się, że rzeczywiście była tam skrytka, ale nie na narkotyki.. Kiedy mundurowi podnieśli część łóżka, ich oczom ukazał się... Kacper W.