Jak już pisaliśmy, w listopadzie 2012 r. policja zatrzymała Katarzynę Waśniewską w małym drewnianym domku w Turośni Dolnej na Podlasiu, gdzie przez ponad miesiąc ukrywała się w towarzystwie Mariusza K. (25 l.). Poznała go w jednej z melin w Krakowie i to on pomógł jej zorganizować kryjówkę na Podlasiu. 25-latek twierdzi jednak, że nie wiedział, kim jest Waśniewska.
- Mówiła, że ma na imię Maja. Dawała pieniądze, ja robiłem zakupy i o nic nie pytałem - opowiadał "Super Expressowi".
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Waśniewska uważa, że wyjdzie niedługo na wolność!
W ucieczce Waśniewskiej miał też swój udział Krzysztof P. (42 l.), zwany Dandim, na którym ciąży wyrok za wykorzystywanie seksualne nieletnich. Jego także matka zamordowanej Madzi poznała w Krakowie. Często odwiedzał Waśniewską w kryjówce, grał z nią w karty, zostawał na noc.
- Mężczyznom został przedstawiony akt oskarżenia, w którym zarzuca im się poplecznictwo, czyli utrudnianie śledztwa i pomoc w uniknięciu kary - informuje Urszula Sieńczyłło z Prokuratury Rejonowej w Białymstoku. Za ten czyn grozi im od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.