Jak automat, na zimno i bardzo spokojnie, pokazywał, gdzie i jak udusił dziewczynkę, która była z nim w czwartym miesiącu ciąży. Mordując ją i ich nienarodzone dziecko, chciał się "pozbyć problemu". Po wizji wrócił do celi i z apetytem zjadł obiad.
- Zabił z zimną krwią. On nie ma żadnych uczuć - tak zszokowani policjanci komentują zeznania Jakuba W., młodocianego mordercy.
Martwa dziewczynka leżała w trawie na obrzeżach Kętrzyna. Jej były chłopak Jakub W., przyznał się do zwabienia jej w ustronne miejsce i uduszenia. Wczoraj o 8 rano rozpoczęła się wizja lokalna na miejscu okrutnego mordu.
Umówił się z nią
Skuty kajdankami morderca bezbłędnie prowadził policjantów przez wydeptane ścieżki w wysokiej trawie. Bez trudu dotarł na miejsce kaźni.
Na twarzy chłopaka nie było żadnych emocji. Jakby to nie on zrealizował koszmarny plan zlikwidowania ciężarnej Patrycji.
- To nie było przypadkowe spotkanie. Umówiłem się z Patrycją - wyznał.
- Dlaczego? - spytał policjant.
- Umówiłem się po to, by ją zabić. No bo nie wiedziałem, co mam zrobić. Ona była ze mną w ciąży. Ja nie chciałem mieć z tego tytułu problemów - odpowiedział.
- A jak to się stało? - dociekał policjant.
- Robiliśmy takie kółka po tym polu za szkołą. Jak zobaczyłem, że nas nikt nie widzi, to udusiłem ją. No i potem wróciłem do domu - wyznał Jakub W.
Jego opanowanie poraża. Nawet kiedy go zatrzymano, zachowywał się tak, jakby nic się nie stało.
Spokojnie zjadł obiad
Przed wizją lokalną z apetytem zjadł śniadanie, a po wizji , już w areszcie równie spokojnie pochłonął obiad.
- Nie wiem, dlaczego on taki jest! - mówi wstrząśnięta Bożena Mickiewicz (45 l.), dyrektorka gimnazjum, która pamięta Jakuba W,. kiedy był uczniem szkoły podstawowej.
Chłopak pochodzi z dobrego domu. Zawsze był oczkiem w głowie mamusi. Może dlatego na wiele sobie pozwalał.
- Zawsze z nim były problemy - mówią sąsiedzi z bloku, w którym mieszkają rodzice Jakuba W.
Patrycję G. poznał w styczniu przez Internet. Uwiódł ją, wykorzystał, po czym z nią zerwał i znalazł sobie inną. W kwietniu Patrycja odkryła, że jest w ciąży.
- Wiedziałam, że Pati jest w ciąży - mówi ze smutkiem Paulina K., najbliższa koleżanka zamordowanej. Niestety, nie zdołała w żaden sposób pomóc swojej koleżance.
Bezlitosnemu potworowi Jakubowi W. grozi dożywocie.