A może to zrobić już teraz. Właśnie zaczęło się posiedzenie Europarlamentu, na którym ma być głosowany zapis, który ujednolici minimalną pensję w każdym kraju UE. I to minimum miałoby wynosić 60 procent średniej płacy krajowej. I na tym szczególnie skorzystaliby Polacy. Bo w tej chwili średnia płaca w Polsce to ok. 3165 zł, a minimalna ok. 1317 zł, czyli ok. 40 proc. średniej. Łatwo więc wyliczyć, że gdyby wszedł nowy przepis, to najgorzej zarabiający rodacy dostawaliby ponad 1900 zł. Wow!!!
Ale to, przypuszczam, marzenie. Nie zgodzą się na to pracodawcy. Bo kryzys. Nie zgodzą rządy. Bo kryzys. Zobaczymy, czy zgodzi się na to Europarlament? A wyniki tego głosowania odpowiedzą nam - czy Unia jest dla biednych, czy tylko dla bogatych.